Ceny w lokalach w Austrii

Sznycel po Wiedeńsku w restauracji przy Praterze 17EUR

restauracje:
główne danie (dzielnica Meidling) 15-16 euro
piwo lokalne 0,3 l 3 euro
sznycel po wiedeńsku (z dodatkami) ok. 20 euro
pizza (włoska restauracja w centrum) średnio 12 euro

kawiarnie
kawa 2-4 euro
kawałek ciasta 4-5 euro (Apfelstrudel w Schoenbrunn 5 euro)

Pizza - 10€

Obiad na osobe srednio 15 Euro.

Najnizsze ceny miesa oferuja w Stadhale.np korpusy drobiowe.Darmo to jest w arabskich kebabach gdyz do kebabow uzywaja tylko piersi wiec reszta do wyrzucenia ok30kg na zamkniecie.Po owoce.warzywa udamy s na Grossgrunmarkt.Pozdrawiam

W kawiarni ul. Marii Teresy kawa 2,40 euro, ciastko 2-3,20 euro
W restauracji Złoty Dach zupa z knedlem -5,40 euro

Region narciarski Soelden
Herbata - 2.3 €
Kawa - 3-4 €
Grzane wino - 4 €
Sałatka - 2.5 €/ 100 g

pizza margaritta min 8-14 euro
spaghetti 7-9 euro
sznycel+frytki lub ziemniaki 12 euro
piwo 0,25 3 euro
coca-cola 0,33 3,5 euro
zupa np pomidorowa 4 euro mala miseczka

W Austrii w resteracjach jedzenie nie jest takie drogie, jak napoje, bo 0,25l. minium kosztuje 2€ i to jest tylko woda mineralna, soki natomiast sa od 2,50€, kawa od 2,80€, piwo male ok. 3€, drinki kosztuja od 7€ wzwyz, galka loda ok. 1€, uwaga na przystawki przynoszone przez kelnera, ale przez nas nie zamawiane,tu w Austrii sie za nie placi, poza tym jak sa 2 wielkosci napojow i zamowimy tylko np. cole, to dostaniemy duza:) Dosc tanio mozemy zjesc tu w restauracjach chinskich oraz w barach, w normalnych danie kosztuje od 8€ i jest to kotlet z ziemniakami. Nie zdziwmy sie, ze zanim kelner poda nam karte to zapyta co do picia wiec jesli nie chcemy za duzo wydac, to przed wejsciem sprawdzmy jakie napoje i za ile nam oferuja (jesli jest taka mozliwosc, bo wisi np. menu na scianie), a na koncu zapytaja sie nas, czy rachunek ma byc wspolny czy dla kazdego osobno. Ogolnie to wszystkie uslugi w Austrii sa b. drogie, ale tez bardzo interesuja sie klientem, wejsc do sklepu bez uslyszenia dzien dobry jest nie mozliwe, ale tez siedzenie w restauracji przez kilka godzin przy jednym napoju tez trudne, no chyba ze bedziemy cierpliwie co chwile kelnerowi odpowiadac, ze juz nic nie chcemy:)

co mnie zdziwiło, na mieście można sobie pojeść za 6-8 euro
mc droższe niż się spodziewałem
piwko na mieście ok. 3 razy droższe niż w sklepie- zwykła cola kosztuje niemal tyle samo...
frytki kupiłem za 2e