Nerja - malownicza nadmorska miejscowość Andaluzji. Na przekór turystycznej fali i z dala od największych tłumów, na samym południu kontynentalnej Hiszpanii leży uroczy region Andaluzja. Wspominaliśmy już, dlaczego warto tam pojechać. Teraz damy Wam kilka wskazówek, jak taki wyjazd zorganizować samodzielnie.
Kiedy, jak i czym podróżować?
Dużą zaletą Andaluzji, którą na pewno wezmą pod uwagę osoby planujące wakacje na własną rękę, są stosunkowo niskie ceny w porównaniu do najbardziej turystycznego wschodniego wybrzeża. Wybrzeże Malagi, czyli Costa del Sol, leży daleko od zatłoczonej Barcelony czy stołecznego Madrytu i od lat plasuje się u góry stawki w rankingach na najtańsze destynacje Europy. Najważniejszym i jednym z największych wydatków będzie zapewne sam lot do Malagi – droższy, im bardziej z sezonie chcemy się wybrać. Do Malagi najtaniej dolecimy bezpośrednim lotem jednej z dwóch tanich linii lotniczych (i to aż z kilku największych miast Polski), a odpowiednio wcześniej kupiony bilet to koszt znacznie poniżej 500 zł w obie strony. Letnia, wakacyjna pogoda zaczyna się już końcem kwietnia i trwa aż do początku października, a zatem - jeśli nie zależy nam na 40-stopniowym upale - warto polecieć do Malagi późną wiosną lub wczesną jesienią, kiedy bilety będą stosunkowo tańsze. Do Malagi kursują też szybkie pociągi AVE z Madrytu – wygodna i szybka opcja, jeśli już jesteśmy w stolicy, zdecydowanie droższa, jeśli do Madrytu musimy jeszcze dolecieć. Jak już wspominaliśmy – Malaga jest położona centralnie względem reszty regionu i jest bardzo dobrze skomunikowana. Do większych miast dojedziemy pociągiem, do mniejszych zabiorą nas wygodne autokary. Chcąc być w pełni niezależnym i podróżując w kilka osób, warto już na lotnisku wynająć samochód – koszt to 25-30 EUR/doba z podstawowym ubezpieczeniem.
Szukamy noclegu
Na miejscu mamy do dyspozycji bardzo dobrą bazę noclegową. Najtańszym rozwiązaniem będą noclegi w hostelach, które – co różni je od najtańszych hosteli w Polsce – mają zazwyczaj bardzo dobry standard, są czyste i gustownie urządzone, a ich ceny zaczynają się od 10 EUR w pokoju kilkuosobowym. Podróżując w grupie znajomych warto poszukać prywatnych apartamentów, które wyjdą nas taniej niż pokój hotelowy i dadzą nam pełną swobodę i prywatność. Popularność portali typu Air BnB sprawiła, że osoby prywatne często wynajmują całe mieszkania w bardzo dobrej lokalizacji i bardzo atrakcyjnej cenie. Zostając na noc w mniejszych miasteczkach warto też rozejrzeć się za lokalnymi pensjonatami, które pozwolą nam poczuć klimat danego miasteczka i prowincji. Podróżujących poza sezonem ostrzegamy jednak, że tej klasy miejsca nie zawsze dysponują ogrzewaniem, a pościel często ogranicza się do koca i prześcieradła, dlatego radzimy zabierać ze sobą awaryjny śpiwór.
Pozostałe wydatki
Po zarezerwowaniu lotu i noclegu największe wydatki są już za nami. Jeśli nie planujemy stawiać kolorowych drinków wszystkim paniom w lokalnej dyskotece, jedzenie i „rozrywka” wyjdą nas w Andaluzji zaskakująco niewiele. Za obiad dla dwóch osób zapłacimy często do 30 EUR, popularne w Hiszpanii przekąski, czyli tapas, to koszt od 1,5-5 EUR za porcję. Idąc na kolację w kilkuosobowym gronie warto zamówić różne i popróbować wielu smaków i kombinacji, zamiast – polskim zwyczajem – brać wielką porcję jednego dania tylko dla siebie. Najdroższe będą oczywiście świeże ryby i owoce morza – te radzimy zamawiać możliwie najbliżej plaży, np. w dzielnicy El Palo w Maladze, gdzie za świeżą, wielką, grillowaną na naszych oczach doradę zapłacimy ok 15 EUR. Dobrym i ekonomicznym rozwiązaniem jest wybranie noclegu z dostępem do kuchni. Ceny podstawowych produktów są w Hiszpanii zbliżone po tych w Polsce, a najbardziej popularną siecią supermarketów jest hiszpańska Mercadona. Jej marka własna – Hacendado – oferuje podstawowe produkty spożywcze w naprawdę dobrej cenie. Hiszpania to także raj dla miłośników świeżych warzyw i owoców, które warto kupować na miejskich targowiskach. Mimo iż wychodzą tam minimalnie drożej niż w dużym markecie, poranne zakupy na targowisku to także niewątpliwy walor turystyczny.
Pakuj plecak!
Odkąd kierunki takie jak Egipt czy Tunezja straciły na popularności, a europejscy turyści wolą pozostać na swoim kontynencie, najbardziej popularne państwa południa goszczą coraz więcej turystów. Warto zatem odwiedzić te rejony, gdzie ciągle jest ich stosunkowo mało, a lokalna kultura i przyroda ciągle wygrywają z hotelowymi enklawami. Malowniczy region Andaluzji może być wspaniałym wyborem dla poszukujących niedrogich, acz pełnym atrakcji wakacji. Szczególnie, że dobra pogoda pozwala nam polecieć w tamtejsze rejony prawie cały rok.
Autor: Edyta Górecka