Praga - panorama miasta i widok na piękną Wełtawę Jeśli szukasz pomysłu na krótki wypad do ładnego miasta, rozważ Pragę. Stolica naszych południowych sąsiadów do destynacja idealna na weekend. Kto nie trafił dotąd do Pragi, niewątpliwie będzie zaskoczony pięknem tego miasta. Chętnym podpowiadamy, jak najwygodniej zorganizować wyjazd.
Wsiadaj w České dráhy!
Osoby podróżujące do Pragi często podkreślają, że dojazd do niej jest bardziej problematyczny niż np. Berlina czy Wiednia. Co prawda PKP Intercity oferuje podróżnym bezpośrednie połączenia z Warszawy, Krakowa czy Katowic, jednak ceny są dość wygórowane. Podróżującym na weekend nie radzimy też zabierać samochodu, gdyż w centrum miasta trudno o miejsca parkingowe. Najbardziej odpowiednią metodą transportu będzie zatem dojechać do pierwszego miasta na granicy z Czechami i tam już wsiąść w pociąg kolei czeskich. Do wyboru mamy stacje w Ostravie lub Czeskim Cieszynie (do którego można nawet urządzić sobie krótki spacer z Cieszyna polskiego). Rezerwując dodatkowo bilety na stronie czeskiego przewoźnika z wyprzedzeniem, możemy liczyć na spore zniżki (np. w ramach biletu weekendowego).
Organizacja na miejscu
Pamiętajmy, że Praga jest miastem bardzo popularnym i chętnie odwiedzanym przez turystów z całego świata, stąd ceny w niej będą znacznie wyższe od reszty kraju. Aby nie zrujnował nas pobyt w przyzwoitym hotelu, noclegi starajmy się zarezerwować z dużym wyprzedzeniem. Szukajmy miejsc niekoniecznie w centrum starego miasta, ale w okolicy stacji metra, które działa bardzo sprawnie i jest najwygodniejszym sposobem podróżowania po Pradze. Samo stare miasto można bez problemu zwiedzić pieszo – szczególnie, jeśli przeznaczymy na to pełne dwa dni i nie będziemy musieli robić niczego „po łebkach”.
Przemieszczając się wspomnianym już metrem wykupcie bilet 24-godzinny lub 72-godzinny (tzw. weekendowy). W punktach informacji turystycznej dostaniecie też bilety jedno- lub trzydniowe, które upoważniają do przejazdów wszystkimi środkami komunikacji publicznej, razem z tramwajami, a nawet wybranymi pociągami w obrębie stolicy. Ważna uwaga: nie czekajcie też na ostatnią chwilę z wymianą złotówek na czeskie korony. W kantorach w centralnych punktach Pragi (zwłaszcza na dworcach) słono przepłacicie, dlatego pamiętajcie o tym jeszcze u siebie.
Część najprzyjemniejsza - zwiedzanie
Stare miasto nie jest małe, ale można je bez problemu zwiedzić o własnych siłach. Pierwszy dzień zacznijmy od Rynku Staromiejskiego, wokół którego pełno jest malowniczych kamieniczek. Tam też znajdziemy Kościół Najświętszej Marii Panny Przed Tynem oraz Kościół Św. Mikołaja oraz Stary Ratusz z zegarem astronomicznym – jedną z najbardziej charakterystycznych atrakcji Pragi i wieżą widokową. Stamtąd ulicą Karola dojdziemy do leżącego na Wełtawą Mostu Karola, który jest najchętniej uczęszczanym przez turystów punktem. Z mostu rozciąga się piękna panorama na miasto, rzekę i wiszące nad nią mosty. W ciągu dnia most okupują uliczni artyści, kramikarze, kuglarze i fotografujący się turyści z całego świata, dlatego gorąco zachęcamy do powrotu na most wieczorem. Będziemy go wtedy mieli prawie na wyłączność, a miasto zachwyci nas odbijającymi się w wodzie światłami. Przechodząc na drugą stronę mostu i wspinając się kilkoma stromymi uliczkami dojdziemy do królewskiej dzielnicy Hradczany. Nie pomińmy tam Katedry Św. Wita, Zamku Królewskiego oraz Pałacu Królewskiego, gdzie warto poczekać na uroczystą odprawę warty. Spokojnie jednak możemy pominąć Złotą Uliczkę, gdzie opłaty pobierane za wstęp są niewspółmiernie wysokie do atrakcji. Jeśli mamy ochotę na dalszy spacer, możemy też wspiąć się z Hradczan na pobliskie wzgórze Petřín, z którego rozciąga się wspaniały widok na całe miasto. W przypadku ładnej pogody można też spędzić tam leniwie czas, kładąc się na trawie, a drogę tam lub z powrotem pokonać koleją linowo-terenową. Dla miłośników muzeów Praga ma również bogatą ofertę kulturalną. Są to jednak atrakcje wymagające dłuższego pobytu. Przedstawiona przez nas propozycja będzie jednak optymalna, jeśli mamy do zagospodarowania wolny, najlepiej wiosenny lub wczesnojesienny weekend.
Autor: Edyta Górecka